Kalendarze książkowe

Kalendarze książkowe pełnią funkcję reklamy długoterminowej, budując rozpoznawalność marki i utrwalając jej obecność w codziennym życiu użytkownika. Są praktycznym gadżetem, który łączy użyteczność z subtelnym przekazem marketingowym.

Funkcje reklamowe kalendarzy książkowych

  • Stały kontakt z marką. Kalendarz używany codziennie zapewnia wielomiesięczną ekspozycję logo, nazwy firmy czy hasła reklamowego.
  • Budowanie wizerunku firmy. Estetyczny, dobrze zaprojektowany kalendarz wzmacnia profesjonalny i pozytywny obraz marki w oczach klienta.
  • Personalizacja przekazu. Możliwość dodania indywidualnych treści, np. cytatów, grafik, ofert czy danych kontaktowych, pozwala na lepsze dopasowanie do grupy docelowej.
  • Funkcja użytkowa. Kalendarz książkowy to narzędzie do planowania, co sprawia, że jest chętnie używany, a reklama nie jest nachalna.
  • Wzmacnianie relacji z klientem. Wręczenie kalendarza jako prezentu firmowego buduje lojalność i pozytywne skojarzenia z marką.
  • Wielokanałowe wsparcie marketingowe. Kalendarze mogą być częścią szerszej kampanii promocyjnej, wspierając inne formy reklamy jak social media czy mailing.

Dlaczego są skuteczne?

  • Długa żywotność – używane przez cały rok
  • Widoczność – często leżą na biurku lub w torbie
  • Niski koszt jednostkowy – przy dużym nakładzie
  • Możliwość segmentacji – różne wersje dla różnych klientów (np. VIP, handlowcy, partnerzy)

Komentarze do projektów.

Postanowiłem opisać proces komentowania projektów które udostępniamy naszym klientom. Na Raf27.eu mamy dwa dostępne systemy komentowania. Jeden z nich jako link znajdujący się w opisie karty projektu. Link prowadzi do serwera ADOBE i pozwala komentować widziany na ekranie projekt.

Przykładowy projekt Voucher dla salonu kosmetycznego znajduje się w środkowej części. Po stronie prawej jest panel z komentarzami. Przy czym obowiązuje tu zasada, że wpierw dodajemy oznaczenie komentarza. Pineska, ołówek, lub zaznaczenie tekstu.

Pineska i ołówek oraz zaznaczenie tekstu

Po wykonaniu tych czynności dodajemy opis czyli „Dodaj komentarz”. Ostatnia czynności to Prześlij. Takim sposobem tekst komentarza jest przypisany do oznaczenia w projekcie. Jeśli napiszemy tylko komentarz bez oznaczenia, wtedy komentarz może nie być jasny i czytelny, gdyż nie wiemy jakiego elementu projektu dotyczy tekst komentarza.

1-wybranie formy oznaczenia, 2-zaznaczenie w projekcie, 3-wpisanie treści komentarza, 4-użycie przycisku Prześlij.

W przypadku zaznaczenie tekstu nie jest konieczne wybranie jakiegoś narzędzia, gdyż samo zaznaczenie tekstu określa miejsce w projekcie.

Kilka przydatnych przycisków znajdziemy po prawej, lewej i dolnej stronie ekranu.

Ten system jest rozwiązaniem firmy ADOBE i działa natywnie z programem InDesign, Illustrator, PhotoShop, Acrobat – wygląda to podobnie w każdym programie.

Link znajduje się na karcie projektu w opisie szczegóły.


Oprócz systemu Adobe projekt taki jak plik JPG, może być bezpośrednio skomentowany w Raf27.eu

Ikonka ołówka znajduje się w prawym górnym rogu. Wtedy przejdziemy do edycji na projekcie i będziemy mieli możliwość dodania opisów.

Wybieramy narzędzia Rysuj i dodajemy informacje do projektu.

Możemy dodać tekst, obraz, prostokąt, strzałka, linia, elipsa.

Po dodaniu opisów używamy przycisku Zapisz, który znajduje się w lewym górnym narożniku. W prawym narożniku znajduje się przycisk Resetuj, cofnij, powtórz, oraz zamknij plik. W środkowej części na górze jest powiększenie i pomniejszenie oraz chwilowe zobaczenie oryginału bez dodanych opisów.


Celem tego postu jest przybliżenie możliwości komentowania projektów. Staram się też w czasie spotkań online wyjaśnić jak one działają. Ten post na blogu ułatwi mi zrozumienie tego zagadnienia wśród klientów. A jest to konieczne, by praca stała się efektywna. Szczególnie dotyczy to projektów wielostronicowych w których korekta bywa złożonym zadaniem.

Praca zdalna. Temat cały czas aktualny.

źródło: FreePik

Przeczytałem dziś artykuł w jednym z portali na temat powrotu pracowników do firmy i biur Allegro.

Link do artykułu

Zastanawiam się dlaczego tak znana firma posiadająca kompetencje w zakresie pracy zdalnej dysponująca technologią zdecydowała się na takie rozwiązanie.

Dlaczego w czasie 6 lat bardzo dobrych doświadczeń w rozwijaniu pracy zdalnej nie zdecydowano się na podniesienie jej jakości, lub wprowadzenie innowacyjnych rozwiązań by uczynić ją jeszcze lepszą.

Jako grafik i osoba pracująca zdalnie od wielu lat, chciałbym przedstawić swoje wnioski na ten temat. Być może ktoś przeczyta ten tekst i częściowo zgodzi się z moimi tezami.

Mogę się przyznać że pracując zdalnie czuję się o wiele lepiej jako człowiek. Mam możliwość realizowania własnego potencjału twórczego. Doskonalenia umiejętności organizacyjnych i podnoszenia poziomu wiedzy. Gdybym pracował w biurze moja orientacja zogniskowałaby się na decyzjach kierowników. I tu jest pewna sugestia której nie rozumiem w przypadku dużych firm, dlaczego cały czas chcemy zarządzać przez dominację i hierarchię. Czy kryterium efektywności ma polegać na posłuszeństwie. Tym bardziej że mamy technologię AI, która dokładnie tak działa. Oczywiście człowiek może więcej, ale jeśli spojrzymy z perspektywy przyszłości to przecież schematyczne, powtarzające się procedury będą eliminowane z zadań wykonywanych przez ludzi.

generator AI

A jednocześnie ograniczmy wolność człowieka, z której mogą się narodzić nowe pomysły i rozwiązania. Wolność i dobroć, a jednocześnie sympatia do pracy i własnych obowiązków skłania mnie jako człowieka do tego aby ją wykonywać, wraz z wartością jaką tworzy pieniądz. Na ile pieniądze będą tu dominować, a na ile radość z pracy, rozwój, statysfakcja. Też pytanie czy faktycznie zniewoleni w biurach dla pieniędzy pracownicy są bardziej kreatywni. Przecież spotkania między ludźmi nie zawsze tworzą atmosferę do efektywnej pracy. Często są źródłem kłótni, nieporozumień i skalowania emocji. Są ludzie którzy dosłownie nienawidzą siebie tylko w momencie kiedy na siebie spojrzą. Gdyby znaleźli się w izolowanym środowisku być może ich praca byłaby efektywniejsza.

Dla mnie też pewnym problemem jest wspólne środowisko kobiet i mężczyzn. Nie mam tu na myśli kompetencji jednej czy drugiej z stron, ale zwyczajne różnice płci również generują polaryzację w pracy. W efekcie zamiast skupienia i koncentracji, pojawia się efekt rozproszenia.

Bardzo mocnym argumentem za pracą zdalną są jej koszty. Szczególnie w przypadku dużych firm, gdzie pracownik jest gotowy otrzymać niższe wynagrodzenie w zamian za bardziej elastyczną pracę.

Cóż zaskoczył mnie ten artykuł, ale też potwierdza on dominacje zarządzających. Brak chęci oddania władzy i zaufania autonomicznym pracownikom oraz przestarzałe metody oparte na hierarchicznym zarządzaniu ludźmi. Tym bardziej że coraz doskonalsze są systemy spinające ludzi w dowolnym miejscu, w celu realizacji zadań i projektów.

Mail jako przestarzała forma współpracy.

Coraz częściej staram się wymagać od klientów przejścia na system CRM. Czyli zarządzanie projektami i plikami wraz z komentarzami na wspólnej platformie do współpracy jaką jest https://raf27.eu/

Dostrzegam pewien opór klientów i doszukuje się przyczyny tego zjawiska. Jedną z nich jest mail. System mail powstał w roku 1971. Czyli w czasie pisania artykułu ma on 54 lata. Jeśli kiedyś było to rozwiązanie dobre przy komunikowaniu się za pomocą komputera o tyle dziś ta technologia jest mało użyteczna.

Dla mnie jako grafika zdalnego, który aby pracować musi posiadać wiele informacji by dążyć do ukończenia projektu – klient który upiera się przy stosowaniu maila bardzo całą procedurę wydłuża. Do tego on sam staje się ofiarą maila, gdyż nie potrafi wielu maili które powstają bardzo szybko w czasie pracy nad projektami uporządkować w logiczną czytelną całość.

W efekcie przypisuje problem pracy zdalnej. A przecież są dziś rozwiązania które są efektywne w komunikowaniu się przy użyciu komputera. Tu jednak pojawia się kolejny problem dotyczący umiejętności obsługi komputera.

Mail ma prostą funkcję w momencie otrzymania wiadomości. Nazywa się ona odpowiedz. Czyli użycie jednego przycisku w programie pocztowym. I tak używające tego jednego przycisku „odpowiedz” próbuje realizować złożony projekt. Procedura logowania do systemu CRM w której musi wpisać dane logowania i odnaleźć kartę projektu wdaje mu się zbyt trudną. Tu pojawia się problem gdyż projekty się mnożą, pliki zmieniają, opisy i komentarze przybywają i takim sposobem po krótkim czasie klient jest zdezorientowany. Może czytać sterty maili i przypominać sobie ich treści. Pytanie po co? Skoro dziś są tak rewelacyjne rozwiązania które całość koordynują w spójny projekt. Mało tego maile oczywiście są wysyłane, ale robi to system. Czyli użytkownik nie musi pisać maila, gdyż kluczowe zmiany w systemie są wysyłane do całego zespołu projektowego w sposób automatyczny.

Systemy CRM tworzy poukładany projekt. W którym trudno się nie zorientować. Ja prowadzę bardzo wiele projektów i bez systemu CRM nie byłoby to możliwe lub wymagało by wiecznego wertowania maili i przypominania sobie istotnych treści.

Wierzę w to że z czasem się to zmieni. Maile które mają 54 lata przestaną być podstawą komunikowania się z użyciem komputera. Nawet komunikatory internetowe które również znajdują się wewnątrz systemów CRM, lub zewnętrzne rozwiązania takie jak messenger czy whatsapp są dużo bardziej efektywne niż mail.

A przecież złożony projekt wymaga solidnego działania, bo klient oczekuje coraz bardziej profesjonalnych rozwiązań i optymalizowania czasu, kosztów, błędów które mogą nakierować projekt na niewłaściwą drogę. Dziś wszystko jest. Super rozwiązania, potrzeba tylko dobrej chęci, trochę zaangażowania by realizować bardzo złożone projekty.

Awaria serwera Raf27.eu

https://pl.freepik.com

Wczoraj mieliśmy chwilową awarię serwera. Jaka była przyczyna trudno jest to określić. Korzystamy z zasobów znanego dostawcy usług hostingowych firmy https://cyberfolks.pl/ Czy jesteśmy zadowoleni? Szczerze to średnio. Firma podnosi koszty a efektywność z względu na wzrastającą ich ilość klientów spada. Też daje się odczuć że firma wraz z wzrostem skali być może doświadcza coraz więcej problemów.

Awaria została usunięta w miarę szybko. Chociaż kilkakrotnie musiałem pisać maile w tej sprawie. Ostatnia z osób rozwiązała temat.

Piszę o tym gdyż mam takie wrażenie, że zacznie się opłacać inwestowanie w własne serwery. Daje to pewien komfort w zakresie pracy na takim serwerze, a przy tak wzrastających kosztach jakie proponują firmy hostingowe może się to szybko zwrócić.


Dobra informacja jest taka że również wczoraj zainstalowano w naszym budynku światłowód. Wcześniej nie było w naszej lokalizacji takiego rozwiązania. Tym bardziej będzie warte rozważenie instalacji własnego serwera. Obecnie chciałbym pozyskać więcej informacji na temat serwerów i jak to wykonać najlepiej. Celem rozwiązania będzie wzrost efektywności chmury na https://raf27.eu/

Wstępnie zaplanowałem takie rozwiązanie jako docelowe w roku 2027, a rok 2026 jako czas testowania i przygotowania się na własny serwer.

Na koniec dodam jeszcze że oczywiści mamy kopie zapasowe. Tak więc nawet w skrajnych sytuacjach jesteśmy wstanie całość szybko odtworzyć. To jest pewna zaleta rozwiązania które jest na Raf27.eu – dość prosta rekonfiguracja całego systemu na dowolnym serwerze który musi spełniać wymagania instalacji.

Gabinet stomatologiczny Pani Magdaleny. Cz. 2.

Wczoraj wieczorem Pani Magdalena zasugerowała czarno białe zdjęcia do poczekalni. Pomysł jest dobry, ale pewien dylemat chciałbym wytłumaczyć.

O ile wydaje mi się że zgoda co do tego że zęby na zdjęciach będą tematem przewodnim stanowi pewien sukces w naszych rozmowach, o tyle nie do końca czarno biała fotografia mnie przekonuje.

Może od razu wyjaśnię o co mi chodzi. Kolor czarny w stomatologii nie jest kolorem który dobrze się kojarzy. Mimo tego że zdjęcia zawierają ekspresję to jako czarno białe mogą się kojarzyć niezbyt dobrze. Jednak stomatologia wymaga pełnego koloru. Nawet idealnie białe zęby też chyba nie są naturalne. Wolimy zęby które są dostosowane do odcienia twarzy i zawierają pewne naturalne przebarwienia i w efekcie przypominają kolor naturalnej kości.

Tu jest jeszcze jeden problem, że młodzi ludzi nie często są pacjentami gabinetów stomatologicznych, wynika to z prostego faktu że teoretycznie ich stan uzębienia powinien być bardzo dobry.


Moja propozycja w zakresie kompozycji na ścianę to układ trzech zdjęć. Które mają sensowny przekaz.

źródło: FreePik.com

Mamy tu układ trzech zdjęć w złotych ramkach. Zdjęcia przestawiają staruszka, z dobrze zrobionymi zębami. Widać że to są zęby leczone stomatologicznie. To samo dotyczy starszej pani. Która również posiada zdrowe wyleczone zęby. Wydać pełny łuk i uśmiech. W środkowej części znajduje się dziewczynka, które może sugerować wnuczkę. Mamy tu też zbudowanie rodziny. Czyli dziadek, babcia, wnuczka.

Klientami gabinetów stomatologicznych częściej są osoby starsze. Które właściwie muszą podejmować działania w celu ratowania uzębienia. Z punku komercyjnego taki klient jest bardziej powszechny. Jeśli chodzi o dzieci, to one częściej również bywają z względu na intensywny rozwój uzębienia. Dotyczy to działań z zakresu profilaktyki i korekty łuku, układu zębów. Czyli też jest to częsty pacjent.

Jak zwykle decyzje podejmie Pani Magdalena. Na blogu podzielę się dalszymi losami tego projektu.

Praca zespołowa

Ostatnio czytam tą książkę, po pierwsze dlatego że jest zupełnie darmowa, a po drugie że w miarę ciekawa.

http://www.tnp.org.pl/cala.publikacja.pdf

Zrobiłem sobie wersję EPUB, by wygodniej czytać i muszę powiedzieć, że jest ona napisana takim swobodnym tekstem. Który nie sprawia trudności w czytaniu, a jednocześnie jest na tyle nowoczesny by był zgodny z obecnymi trendami. Spotyka się książki które są zupełnie bezpłatne ale bardzo oderwane od realiów i nie uwzględniają tego co jest obecnie.

Mi warto poświęcić czas wtedy kiedy wiedza jest aktualna i użyteczna. Chociaż książka porusza takie tematy które mimo upływu czasu pozostają standardami w temacie pracy zespołowej.

Jak ktoś będzie miał czas to zachęcam do pobrania i przeczytania.

Praca zdalna, czy coś się zmieniło?

Można śmiało powiedzieć że ostatnie podwyżki wynagrodzeń dla grafików stacjonarnych mocno przyczyniły się do redukcji zleceń dla grafików zdalnych. Dotyczy to tych firm w których pozycja grafika stacjonarnego była i jest cały czas mocna. Inaczej to wygląda w firmach które od dłuższego czasu korzystają z grafików zdalnych. Dla nich ta sytuacja czyli podnoszenie wynagrodzeń utwierdza ich w przekonaniu że wybrali dobrą drogę.

Cała ta sytuacja powoduje pewną stagnację w branży którą odczuwam od dobrych dwóch lat. Zwyczajnie jedni z determinacja trzymają się grafików stacjonarnych, a drudzy dokładnie odwrotnie. W efekcie nie ma rotacji. Co dla grafików zdalnych było zawsze okazją do chwycenia nowych klientów.

Ci którzy pracują zdalnie wiedzą, że muszą się uzbroić w cierpliwość a jednocześnie nie marnować tego czasu. Ja osobiście cały czas inwestuję w wiedzę i doskonalenie swoich umiejętności. To jest dobry czas, bo cóż przecież nie można zmusić kogoś do zmian. Też wielu nie lubi zmian.

Im większe pieniądze będą wchodzić w branżę tym ta sytuacja będzie się pogłębiać. Chociaż moim zdaniem jest tego pewien limit. Wynika on z dosłownie fizycznych możliwości grafika stacjonarnego. Który najczęściej jest sam. Inaczej to wygląda w przypadku grafików zdalnych, którzy tworzą grupy. Siła tych grup tak jak w przypadku Raf27.eu jest oparta o takich samych ludzi rozporoszonych po całym kraju. To daje pewną przewagę, która tylko czeka na to aby pojawiły się szanse.

Na razie nie można przewidzieć tego co będzie, chociaż statystyki dotyczące rosnących kosztów prowadzenia firm działają na korzyść oszczędności, a tu zdecydowanie praca zdalna jest opcją.

AI, przyszłość grafiki, a reakcja graficzki. Wnioski z przeprowadzonej rozmowy.

W tamtym tygodniu udało mi się znaleźć graficzkę która szukała pracy. Zaproponowałem jej współpracę wysyłając maila i zachęcając do rozmów na ten temat. Po wymianie kilku maili okazało się że ona nie akceptuje AI jako nowego narzędzia do kreowania grafiki i przetwarzania obrazów.

Chwilę zastanawiałem się dlaczego. Odpowiedź graficzki była że nie będzie …”zżynać z AI” – hm, czy korzystanie z AI jest formą zżynania pomysłów z AI. Jest to usługa płatna w moim przypadku. Płace zarówno za pakiet Adobe w który mam wbudowane narzędzia AI oraz dodatkowo za pakiety które są poza Adobe, ale również są dla mnie użyteczne w czasie kreacji i przetwarzania.

Zdziwiło mnie to iż jest to traktowane jako „zżynanie z AI” a nie jako dodatkowe narzędzie pracy grafika. A przecież zarówno Adobe jak i inne firmy tworzą przekaz że jest to dodatkowe narzędzie pracy. W jakimś sensie tworzy grafikę, która bardziej odpowiada na zapytanie tekstowe, a mniej za styl grafika. Chociaż to też zależy w jaki sposób skonstruujemy treść zapytania. Może to być grafika referencyjna, która narzuca styl, a nawet może to być styl które jest bardzo precyzyjnie wytrenowany przez system AI.

Biorąc pod uwagę użyteczność i co by nie powiedzieć coraz szersze zastosowanie tych narzędzi trudno zrozumieć dlaczego mieliby graficy obrażać się na AI. Wydaje mi się, że nie warto w taki sposób reagować, gdyż wszystko wskazuje że ten nowy trend jest czymś co już stanowi kanon w zawodzie grafika, szczególnie takiego grafika komputerowego. Jakim ja szczególnie jestem, gdyż nie aż tak często korzystam z tabletu graficznego, by być bardziej rysownikiem, niż grafikiem.

Ogólnie rozmowa nie doprowadziła do porozumienia mimo iż zaproponowałem że kwota którą graficzna sobie życzy jest do zaakceptowania. Problemem było umiejętność, a właściwie otwarta niechęć do korzystania z nowych narzędzi opartych o AI.

No cóż, czas pewnie jak zwykle zweryfikuje tą tezę.