Przypadkowo trafiłem, na tą książkę. W czasie czytania innej książki na temat marketingu, gdzieś w tekście znalazł się ten inspirujący trend z Szwecji.
Lagom the swedish living. Tak po polsku tłumacząc jest to życie w taki sposób aby wszystko było rodzajem balansu. Żyj tak aby ci wystarczyło i jeszcze trochę zostało. Konsumuj tyle ile potrzebujesz, ale też pomyśl o innych. Ten balans w dzisiejszych czasach jest bardzo potrzebny. Wtedy gdy większość ustawia się na przysłowiowy MAX, ten rodzaj życia mi bardzo odpowiada. Wpisuje się w mój wiek i dojrzałość w której umiar i balansowanie jest pożądane. W moim wieku nie chce się już żyć na MAX, ale też i czerpać radość z tego co już przeżyłem i dodać to do zwykłej codzienności – moje doświadczenia, tworząc rodzaj balansu który sprawia że dzień jest fajny. Ten zbilansowany miks tworzy dobry dzionek.
Jak spojrzymy na mapę to jasne jest że ten kraj ma warunki trudne. Przez wieki ludzie zamieszkujący ten teren musieli się wzajemnie wspierać. Tu życie zupełnie w pojedynkę mogło być bardzo trudne. Tak surowy klimat wymaga współpracy w celu przetrwania. Jeśli zbiorowość przez lata nie nauczyłaby się wzajemnej troski o siebie i innych ten kraj nie mógłby się rozwinąć.
W każdym razie jak ktoś ma ochotę poczytać na ten temat to znajdzie wiele informacji w Internecie. Ja tylko tu wspomnę o tym że ten styl jest inspirujący.
Ostatnio jedna z moich klientek w czasie rozmowy wspomniała o problemie snu. Temat jest mi znany, gdyż mamy takie czasy i taki styl życia że wspomniany problem dotyka wielu ludzi. Ogólnie żyjemy w środowisku które silnie zmieniło ludzi. Niestety w tą złą stronę. Praktycznie z każdej strony pojawiają się czynniki które zaburzają nasz sen.
Korzystając z tego że pojawił się w czasie rozmowy taki temat szybko udzieliłem kilku rad, które sam wypróbowałem na sobie i wiem że są skuteczne.
Sen jest zależny od poziomu energetycznego naszego ciała. Jest to i logiczne i oczywiste. Im niższy poziom energii tym bardziej stajemy się senni. Wydaje się że prosto to osiągnąć w praktyce wcale nie jest to takie proste. Prawdziwe zmęczenie osiągamy przez aktywność fizyczną.
Tu pojawia się rysunek który sugeruje zależność snu od układu mięśniowego jego zmęczenia. Mięśnie nie tylko wytwarzają uczucie snu, ale wzmagają obniżenie energii. Ten rodzaj zmęczenia jest nam bardzo potrzebny. Umiarkowane zmęczenie sprzyja temu aby nasz sen był zdrowszy.
Kolejna rada dotyczy wyeliminowania hałasu.
Prosty produkt który jest dostępny w różnych wersjach i kombinacjach służy jednemu celowi jakim jest redukcja hałasu. Zaletą stoperów jest to iż gwarantują ciągłość snu. Myślę że każdy doświadczył czegoś takiego jak nagły hałas który w czasie snu wyrywa nas. Jest to problem, gdyż ponowne zaśnięcie sprawia trudność. Organizm już częściowo wypoczęty nie poddaje się ponownemu procesowi zaśnięcia. Stopery w wersji woskowej są idealne do snu. Ich zaletą jest duży stopień tłumienia oraz brak uciskania ucha. Stopery w innych wersjach można stosować również w czasie dnia, piankowe czy też z innych nowoczesnych materiałów. To zmniejsza ilość bodźców które nie podrażniają naszego układu nerwowego. W konsekwencji wieczorne zasypianie jest bardziej proste. Średnio stopery generują tłumienie na poziomie od 10 do 40 dB w zależności od materiału i konstrukcji.
Nie mogło też zabraknąć pytania o kawę. Nie trudno było się domyśleć że wspomniana klientka nadużywa kawy. To jest rodzaj błędnego koła. Brak snu pozbawia nas regeneracji i energii którą potrzebujemy w czasie dnia. W efekcie szukamy jakiegoś źródła które to zrekompensuje. I tu pojawia się kawa. Która niczego nie rozwiązuje, a wręcz przeciwnie stosowana w coraz większych dawkach pogłębia problem. Moim odkryciem oraz całkowitym uwolnieniem się od kawy jest kakao.
Piję je dokładnie w taki sam sposób jak kiedyś piłem kawę. Czyli z wodą, nie z mlekiem. Kakao dostarcza delikatnego efektu pobudzenia, ale nie tak silnego jak kawa. Oprócz tego wraz z piciem kako wprowadzamy do ciała wiele cennych i odżywczych właściwości. Tak więc zamiany kawy na kakao jest dobrym pomysłem jeśli ktoś szuka sposobu na poprawę snu. Pozostając jeszcze chwilę przy jedzeniu warto wiedzieć że ilość jedzenia a szczególnie pora o której dostarczamy żywność również wpływa na sen.
Tu rozsądne jest unikanie dostarczania żywności a jednocześnie energii przed udaniem się na spoczynek. Godzina 18.00 to jest maksymalna pora o której możemy jeszcze coś zjeść i to najlepiej w niedużych ilościach. Ogólnie kalorie warto przyjmować w godzinach porannych max do 15.00. Im wcześniej nasze ciało otrzyma solidne porcje jedzenia tym lepiej. Czyli inaczej mówią kluczowe jest śniadanie i w miarę możliwości wczesny obiad. Kolacja skromna a czasami nawet zbyteczna, to również wpłynie na nasz sen.
Kolejna rada dotyczy muzyki relaksacyjnej. Obecnie nie ma problemu z dostępem do tego rodzaju muzyki. Odpowiednio dobrana częstotliwość i rodzaj dźwięku wpływają kojąco na nasz układ nerwowy. Stosowana często i regularnie bardzo poprawia jakość snu. Tu warto wydać trochę pieniędzy na odpowiednie słuchawki. Chodzi o to by były one zdolne wygenerować niskie częstotliwości. Muzyka relaksacyjna opiera się o rodzaju dźwięków które wymagają lepszej jakości słuchawek.
Ostatnia rada dotyczy tego aby nie zamartwiać się naszymi problemami. Nasze problemy wydają się nam trudne wtedy gdy nie posiadamy odpowiedniego poziomu energii i wiary w własne możliwości by je rozwiązać. Mogę nawet napisać że wiele problemów rozwiąże się w czasie naszego zdrowego snu. Jeśli nauczymy się dbać o nasz sen, wtedy pozwolimy na to aby nasze życie się układało. Z chaosu i braku uporządkowania wyłoni się harmonia i porządek. To wszystko zacznie się układać w czasie, zgodnie z naszymi oczekiwaniami jeśli pozwolimy na to aby nasze ciało zharmonizowało się z naszymi możliwościami.
Jeśli ktoś dysponuje pobliskim lasem to warto skorzystać z jego dobroczynnych właściwości. Jednocześnie będzie chwila nad tym aby zastanowić się co chcemy zrobić, a przy okazji dostarczymy super jakości powietrza, które usprawnia procesy myślowe. Odpowiednie zmęczenie, sprawi by nasz sen był zdrowy.
Wszytko czego potrzebujemy to nasze zdrowie i wiara w nas samych. Należy w tym uwzględnić wiedzę o funkcjonowaniu ludzkiego ciała i zasadach które regulują jego funkcje. Takim sposobem radość z życia wzrośnie a nasze cele i plany staną się realne i możliwe. Czas, zdrowie, wiedza uczyni nasze życie lepszym. Sen stanowi znaczną część naszego życia i należy potraktować ten temat poważnie.
Notesy reklamowe pełnią funkcję praktycznego nośnika reklamy, który wzmacnia rozpoznawalność marki, buduje pozytywny wizerunek firmy i wspiera relacje z klientami.
Oto szczegółowe omówienie ich roli w marketingu:
Kluczowe funkcje notesów reklamowych
Budowanie świadomości marki Notesy z logo firmy są używane codziennie – w biurze, w domu, na spotkaniach. Każde spojrzenie na okładkę czy stronę z nadrukiem to kontakt z marką, który utrwala jej obecność w świadomości odbiorcy.
Mobilny billboard reklamowy Notesy towarzyszą użytkownikom w różnych miejscach, stając się subtelnym, ale skutecznym nośnikiem reklamy. Logo, hasło czy dane kontaktowe są stale widoczne – nie tylko dla właściciela notesu, ale też dla osób w jego otoczeniu.
Budowanie profesjonalnego wizerunku Estetycznie zaprojektowany notes świadczy o dbałości firmy o detale. Taki gadżet wzmacnia postrzeganie marki jako solidnej, profesjonalnej i godnej zaufania.
Wzmacnianie relacji z klientem Notesy reklamowe jako upominki dla klientów i partnerów biznesowych budują lojalność i pozytywne skojarzenia. Personalizacja – np. dodanie imienia odbiorcy – zwiększa wartość emocjonalną prezentu.
Niska cena, wysoka wartość Produkcja notesów jest stosunkowo tania, a ich użyteczność sprawia, że są chętnie używane i rzadko wyrzucane. To jedna z najbardziej ekonomicznych form reklamy o długotrwałym działaniu.
Możliwość kreatywnej personalizacji Notesy można dostosować do branży, stylu marki, a nawet preferencji odbiorcy – dodając np. specjalne sekcje, kolory firmowe czy grafiki. To zwiększa ich atrakcyjność i skuteczność marketingową.
Gdzie i jak je wykorzystać?
Targi i konferencje – jako materiały promocyjne
Prezenty dla klientów – wzmacniają relacje
Upominki dla pracowników – wspierają identyfikację z firmą
Dodatek do ofert i przesyłek – zwiększają wartość komunikacji
Notesy reklamowe to nie tylko gadżet – to narzędzie, które łączy funkcjonalność z subtelną, ale skuteczną promocją marki.
Tak bardzo spodobało mi się wykonanie piosenki że postanowiłem dodać link do swojego bloga, aby gdzieś to zapisać.
Spontaniczność wykonania jest urzekająca, widać że dla tych ludzi muzyka i śpiewanie są prawdziwą pasją. Wychodząc zupełnie bezpłatnie do ludzi wspólnie razem śpiewają. Słuchając tej piosenki i jednocześnie oglądają ten filmik pomyślałem sobie jak bardzo kontrastuje ta sytuacja z tym co obecnie mamy w Polsce. Nie przepadam za polityką i dyskusjami politycznymi w których straszy się ludzi konfliktami zbrojnymi, w których narracja wprowadza strach i przerażenie.
Czy świat tak właśnie wygląda? Po wysłuchaniu i obejrzeniu tego filmiku chciałbym być z tymi ludźmi w tym mieście, wśród takich którzy cieszą się każdym dniem. Zwyczajnie w czasie słonecznego dzionka śpiewają tylko po to by dzień był dla nich udanym i miłym.
Oby w przyszłości było więcej tak wspaniałych ludzi bo dzięki nim chce się wierzyć w prawdziwe życie.
Zastanawiam się dlaczego tak znana firma posiadająca kompetencje w zakresie pracy zdalnej dysponująca technologią zdecydowała się na takie rozwiązanie.
Dlaczego w czasie 6 lat bardzo dobrych doświadczeń w rozwijaniu pracy zdalnej nie zdecydowano się na podniesienie jej jakości, lub wprowadzenie innowacyjnych rozwiązań by uczynić ją jeszcze lepszą.
Jako grafik i osoba pracująca zdalnie od wielu lat, chciałbym przedstawić swoje wnioski na ten temat. Być może ktoś przeczyta ten tekst i częściowo zgodzi się z moimi tezami.
Mogę się przyznać że pracując zdalnie czuję się o wiele lepiej jako człowiek. Mam możliwość realizowania własnego potencjału twórczego. Doskonalenia umiejętności organizacyjnych i podnoszenia poziomu wiedzy. Gdybym pracował w biurze moja orientacja zogniskowałaby się na decyzjach kierowników. I tu jest pewna sugestia której nie rozumiem w przypadku dużych firm, dlaczego cały czas chcemy zarządzać przez dominację i hierarchię. Czy kryterium efektywności ma polegać na posłuszeństwie. Tym bardziej że mamy technologię AI, która dokładnie tak działa. Oczywiście człowiek może więcej, ale jeśli spojrzymy z perspektywy przyszłości to przecież schematyczne, powtarzające się procedury będą eliminowane z zadań wykonywanych przez ludzi.
generator AI
A jednocześnie ograniczmy wolność człowieka, z której mogą się narodzić nowe pomysły i rozwiązania. Wolność i dobroć, a jednocześnie sympatia do pracy i własnych obowiązków skłania mnie jako człowieka do tego aby ją wykonywać, wraz z wartością jaką tworzy pieniądz. Na ile pieniądze będą tu dominować, a na ile radość z pracy, rozwój, statysfakcja. Też pytanie czy faktycznie zniewoleni w biurach dla pieniędzy pracownicy są bardziej kreatywni. Przecież spotkania między ludźmi nie zawsze tworzą atmosferę do efektywnej pracy. Często są źródłem kłótni, nieporozumień i skalowania emocji. Są ludzie którzy dosłownie nienawidzą siebie tylko w momencie kiedy na siebie spojrzą. Gdyby znaleźli się w izolowanym środowisku być może ich praca byłaby efektywniejsza.
Dla mnie też pewnym problemem jest wspólne środowisko kobiet i mężczyzn. Nie mam tu na myśli kompetencji jednej czy drugiej z stron, ale zwyczajne różnice płci również generują polaryzację w pracy. W efekcie zamiast skupienia i koncentracji, pojawia się efekt rozproszenia.
Bardzo mocnym argumentem za pracą zdalną są jej koszty. Szczególnie w przypadku dużych firm, gdzie pracownik jest gotowy otrzymać niższe wynagrodzenie w zamian za bardziej elastyczną pracę.
Cóż zaskoczył mnie ten artykuł, ale też potwierdza on dominacje zarządzających. Brak chęci oddania władzy i zaufania autonomicznym pracownikom oraz przestarzałe metody oparte na hierarchicznym zarządzaniu ludźmi. Tym bardziej że coraz doskonalsze są systemy spinające ludzi w dowolnym miejscu, w celu realizacji zadań i projektów.
Wczoraj jak zwykle coś tam sobie kupiłem po pracy.
Cena całkiem zadowalająca, biorąc pod uwagę współczesne ciągłe podnoszenie cen.
Do tego chałwa sezamowa i mleko w proszku, które używam do przygotowania kakao. Idą chłodniejsze dni to kakao z dodatkiem mleka dostarcza dobrej energii na cały dzień pracy.
Produkt który chciałem opisać to Mieszanka Studencka. I co w tym takiego zaskakującego. Otóż kupuje ten produkt na potrzeby pieczenia chleba. Rodzaju ciasta do którego jest dodawana zmiksowana Mieszanka Studencka. Daje to fajny smak chleba, ale co najważniejsze dostarcza sporych ilości cennych składników. Ktoś może zapytać że to przecież na surowo się je. Tak oczywiście można w taki sposób spożywać ten produkt, ale zmiksowany i poddany pieczeniu również jest bardzo dobry. A znaczne rozdrobnienie może się przyczynić do lepszego wchłaniania składników.
Mam taki siekacz który zostanie tu użyty w celu rozdrobnienia. Zmieszany wraz z pozostałymi składnikami utworzy ciasto na chleb.
Napisałem ten tekst gdyż produkt nie jest mi tak znany, a wydaje się interesujący. Prawdopodobnie stanie się częścią mojej kuchni.
Czy ściana poczekalni gabinetu stomatologicznego może być multimedialna? Zadałem sobie takie pytanie i odpowiedź jest że oczywiście tak.
Największą zaletą takiego rozwiązania jest jego ogromna wszechstronność. W porównaniu z statycznymi zdjęciami. Oczywiście urządzanie najlepiej jakby pracowało zupełnie bezgłośnie. Wyeliminowanie dźwięku jest tu pożądane.
Myślę że wielu pacjentów czułoby pewien dyskomfort gdyby zaraz po wejściu do poczekalni musieli słuchać jakiegoś dźwięku. Tu telewizor byłby bardziej jako system do prezentowania zdjęć. Spokojnych ładnych zdjęć. Które zmieniałby się po czasie.
Zdjęcia też można wtedy aktualizować tworzyć spójne nastrojowe wnętrze zależne od pory roku czy nawet różnych świąt.
Sam system warto połączyć z YouTube. Powodem tego jest podwójna korzyść mamy jednocześnie kanał w mediach społecznościowych i połączenie z telewizorem w poczekalni.
To rozwiązanie ułatwia także synchronizacje treści, gdyż obsługa YouTube na telewizorach jest najwyższej jakości.
Czy pomysł się spodoba Pani Magdalenie zobaczymy po czasie. Dodam na koniec że ten czas który nam się tu powtarza wielokrotnie jest atutem w poczekalniach. W tych miejscach czas płynie wolniej z różnych przyczyn i można go zagospodarować a być może też uprzyjemnić chwilę oczekiwania na wizytę u stomatologa.
Sama Pani Magdalena uważa że dziś mamy takie czasy w których warto poświęcić więcej czasu na szukanie rozwiązań. Całkowicie się z tym zgadzam gdyż dobre decyzje procentują w przyszłości. Im lepsza decyzja tym większa wartość dodana do firmy.
Wczoraj będąc w markecie trafiłem na promocyjne pomidory malinowe.
Nie zastanawiałem się długo i wrzuciłem ponad kilo do woreczka. Poniżej przedstawiam rachunek za ten produkt.
Cena jak widać była fajna 50% taniej. Ilość na tyle spora że mogłem sobie pozwolić zjeść pomidory malinowe wczoraj i dziś. Mam taki zwyczaj że zjadam czasami jeden produkt aby dostarczyć duże ilości witamin i minerałów z takiego owocu – a dokładniej jak podają źródła jagoda. W Polsce pomidor jest klasyfikowany jako warzywo. Pewnie wielu osób się tu zdziwi, pochodzeniem tego owocu, być może jakiś specjalista z zakresu rolnictwa mógłby wyjaśnić precyzyjnie czym jest pomidor malinowy.
Składniki odżywcze:
Witamina C – wzmacnia odporność i wspiera zdrowie skóry
Witamina A – korzystna dla wzroku i regeneracji komórek
Witaminy z grupy B – m.in. B6, B1, B2 – wspierają układ nerwowy i metabolizm
Kwas foliowy – ważny dla procesów krwiotwórczych i kobiet w ciąży
Witamina K – wspomaga krzepnięcie krwi 🧪 Minerały:
Potas – reguluje ciśnienie krwi i pracę serca
Wapń – wzmacnia kości i zęby
Magnez – wspiera układ nerwowy i mięśniowy
Sód, fosfor, żelazo – niezbędne dla równowagi elektrolitowej i krwi 🌿 Dodatkowe właściwości:
Błonnik pokarmowy – poprawia trawienie i reguluje poziom cukru we krwi
Likopen – silny przeciwutleniacz, który chroni komórki przed starzeniem i wspiera zdrowie serca
Niska kaloryczność – tylko 18–29 kcal na 100 g, idealne dla osób dbających o sylwetkę
Likopen jest tu dla mnie ważny z względu na wiek. Mając blisko 60 lat istotne jest dla mnie zdrowie (zawsze było) i szukanie produktów które wspomagają utrzymanie zdrowia.
Pomidory malinowe spożywam z olejem słonecznikowym. Nie dodaje soli, czasami trochę pieprzu. Do tego świeżo upieczony chleb. Sam piekę sobie chleb, gdyż tylko taki jest również bardzo zdrowy. Dlaczego w ten sposób czasami coś zjadam, wychodzę z założenia że rozkład tak przygotowanej żywności dla mojego ciała będzie prosty. Jeden rodzaj owocu + olej słonecznikowy + chleb. Proste danie które powinno się szybko przyswoić i dokładnie dostarczyć to co zawiera pomidor malinowy a szczególnie Likopen. Jak widać z paragonu było to 1,5kg pomidorów. Układ kostny również w tym momencie otrzymuje solidne wsparcie.
Oczywiście przez jakiś czas zapomnę o pomidorach, chociaż z przyjemnością chętnie do nich wrócę. Jednak zbliża się jesień i prawdopodobnie tak dobrych jak teraz z końcem lata w ziemie nie będzie.
Wczoraj mieliśmy chwilową awarię serwera. Jaka była przyczyna trudno jest to określić. Korzystamy z zasobów znanego dostawcy usług hostingowych firmy https://cyberfolks.pl/ Czy jesteśmy zadowoleni? Szczerze to średnio. Firma podnosi koszty a efektywność z względu na wzrastającą ich ilość klientów spada. Też daje się odczuć że firma wraz z wzrostem skali być może doświadcza coraz więcej problemów.
Awaria została usunięta w miarę szybko. Chociaż kilkakrotnie musiałem pisać maile w tej sprawie. Ostatnia z osób rozwiązała temat.
Piszę o tym gdyż mam takie wrażenie, że zacznie się opłacać inwestowanie w własne serwery. Daje to pewien komfort w zakresie pracy na takim serwerze, a przy tak wzrastających kosztach jakie proponują firmy hostingowe może się to szybko zwrócić.
Dobra informacja jest taka że również wczoraj zainstalowano w naszym budynku światłowód. Wcześniej nie było w naszej lokalizacji takiego rozwiązania. Tym bardziej będzie warte rozważenie instalacji własnego serwera. Obecnie chciałbym pozyskać więcej informacji na temat serwerów i jak to wykonać najlepiej. Celem rozwiązania będzie wzrost efektywności chmury na https://raf27.eu/
Wstępnie zaplanowałem takie rozwiązanie jako docelowe w roku 2027, a rok 2026 jako czas testowania i przygotowania się na własny serwer.
Na koniec dodam jeszcze że oczywiści mamy kopie zapasowe. Tak więc nawet w skrajnych sytuacjach jesteśmy wstanie całość szybko odtworzyć. To jest pewna zaleta rozwiązania które jest na Raf27.eu – dość prosta rekonfiguracja całego systemu na dowolnym serwerze który musi spełniać wymagania instalacji.
O ile wydaje mi się że zgoda co do tego że zęby na zdjęciach będą tematem przewodnim stanowi pewien sukces w naszych rozmowach, o tyle nie do końca czarno biała fotografia mnie przekonuje.
Może od razu wyjaśnię o co mi chodzi. Kolor czarny w stomatologii nie jest kolorem który dobrze się kojarzy. Mimo tego że zdjęcia zawierają ekspresję to jako czarno białe mogą się kojarzyć niezbyt dobrze. Jednak stomatologia wymaga pełnego koloru. Nawet idealnie białe zęby też chyba nie są naturalne. Wolimy zęby które są dostosowane do odcienia twarzy i zawierają pewne naturalne przebarwienia i w efekcie przypominają kolor naturalnej kości.
Tu jest jeszcze jeden problem, że młodzi ludzi nie często są pacjentami gabinetów stomatologicznych, wynika to z prostego faktu że teoretycznie ich stan uzębienia powinien być bardzo dobry.
Moja propozycja w zakresie kompozycji na ścianę to układ trzech zdjęć. Które mają sensowny przekaz.
Mamy tu układ trzech zdjęć w złotych ramkach. Zdjęcia przestawiają staruszka, z dobrze zrobionymi zębami. Widać że to są zęby leczone stomatologicznie. To samo dotyczy starszej pani. Która również posiada zdrowe wyleczone zęby. Wydać pełny łuk i uśmiech. W środkowej części znajduje się dziewczynka, które może sugerować wnuczkę. Mamy tu też zbudowanie rodziny. Czyli dziadek, babcia, wnuczka.
Klientami gabinetów stomatologicznych częściej są osoby starsze. Które właściwie muszą podejmować działania w celu ratowania uzębienia. Z punku komercyjnego taki klient jest bardziej powszechny. Jeśli chodzi o dzieci, to one częściej również bywają z względu na intensywny rozwój uzębienia. Dotyczy to działań z zakresu profilaktyki i korekty łuku, układu zębów. Czyli też jest to częsty pacjent.
Jak zwykle decyzje podejmie Pani Magdalena. Na blogu podzielę się dalszymi losami tego projektu.