
Aby bardziej siebie i być może innych przekonać do technologii rzeczywistości rozszerzonej postanowiłem przetestować na prostym przykładzie działanie systemu.
Efekt widać na tym prosty filmie.
Troszkę problem z cieniami, które generuje obiekt 3D. Ale to może być kwestia umiejętności i dopracowania całej sceny.
To co jest najbardziej istotne to skalowanie. Które robi ogromne wrażenie. Gdyż wyliczenia uwzględniają rzeczywisty obraz w telefonie. Tak więc obracenie telefonu, czy też zbliżenie, modyfikuję prawidłowo całą scenę.
W między czasie obejrzałem tutoriale Adobe i jeszcze bardzie całość zachęciła mnie do działania.
Pewną trudnością dla klienta może być samo obsługa aplikacji w telefonie. W menu należy poznać jak zmienić punkt osadzenia całej sceny. Też czasami może być konieczne zresetowanie tego punktu osadzenia.
Myślę że sama technologia nie jest jeszcze idealna, ale w przyszłości może być bardziej stosowana w firmach.

